Zaktualizowany i wzbogacony o nowe trasy Regulamin już dostępny. Szczegóły tras w zakładce TRASY – będą się tam na bieżąco pojawiać informacje.
14 odpowiedzi dla “Regulamin 2017 i Trasy w 2017 roku”
Tomek. Dasz rade przesunąć imprezę? Bo rodzina zrobiła mi kawał i będzie ślub i wesele 24.06. Tłumaczyłem, prosiłem aby zmienili termin, aby z nową świecką tradycją bylo np. w czwartek, środa. Najlepiej w grudniu byle nie na Nocnej Masakrze. I nic. Nikt mnie nie słucha. Może Ty zlitujesz się na oddanych fanach Grasora? 🙂
Żona jeszcze szepce do ucha, że świat stanął na głowie ze względu na konserwatyzm mojej rodziny. Przecież organizacja ślubu oraz wesela jest tańsza w środku tygodnia. I listopad też jest piękny.
Kurcze… będzie mi Was strasznie brakować. To już nie będzie to samo… a medal dla Doroty na podmiankę nadal mam na wierzchu i myślałem, że na Zawodach podmienimy.
Nie, w tym roku nie będzie takiej możliwości. Pracujemy nad innym rozwiązaniem, ale na pewno nie będzie ono wprowadzone w bieżącym roku. Zostają perforatory.
Z ciekawości – to źle, czy dobrze?
Mi możliwość podbijania punktów telefonem odpowiadała. Jest to bardzo wygodne i nie traci się czasu na zabawę z kartą i wpisywaniem czasu.
Najważniejsza jednak jest ciekawa trasa a tego na Grassorze na pewno nie zabraknie 🙂
Jeśli dziecko będzie brać udział z rodzicem, to nie widzę problemu ze startem. Tym bardziej jeśli planowo nie chcecie zdobywać wszystkich punktów. Zapraszam i pozdrawiam.
Czy jeśli Regulamin i Komunikat Techniczny różnie określają ten sam wymóg (numery startowe – w regulaminie mogą być także na plecach i na plecaku, a w Komunikacie Technicznym tylko na piersi) – która wersja obowiązuje? (stanowczo wolę na plecaku – nie ma wtedy problemów z założeniem/zdjeciem kurtki itp.)
Zgadzam się, że wygodniej jest mieć na plecaku i z głowy, ale wymóg z komunikatu technicznego jest ważniejszy – zaraz też poprawię regulamin. Chodzi o to, żeby w każdym momencie łatwo było widać kto jest kto, w szczególności chodziło mi o sędziów i fotografa. Proszę o wyrozumiałość. Polecam pas na numer startowy, wtedy nie trzeba nic przepinać w przypadku zakładania czy zdejmowania kurtki.
To czekam na taki pas w pakiecie startowym;-)
PS. Nie fason modyfikować teraz regulamin wprowadzając ograniczenia, bo zapisując się akceptowaliśmy jego warunki.
A fotografowi i sędziom będę pokazywał plecy;-)
Na pewno więcej takich chętnych będzie więc zastanów się czy robienie wyjątków ma sens (albo wszyscy albo nikt). Numer na piesi jest oczywiście do przeżycia, choć mniej wygodny gdy pogoda zmusza do zabawy z ubraniem.
A tak dla ścisłości – wspominany pas na numer startowy – jest nieregulaminowy 🙂 bo numer nie jest wtedy ani na piersi ani „na wysokości koszulki” -)
Jak widać pisanie regulaminów to ciężki i niewdzięczny kawałek chleba, a „złośliwi” uczestnicy wychwytują to co umknęło autorowi;-).
A mi się wydawało, że wyjaśnię wszystko na odprawie. Regulamin jest ok (oczywiście ma dużo nieścisłości licząc na rozsądek uczestników), tylko ludzie startujący w InO (PP w MnO) mają predyspozycje do szukania problemów – od razu przypominam sobie dlaczego już nie jeżdżę na PP w MnO. Nie odbierz tego osobiście. Zaraz poprawię regulamin i napiszę posta. Może to rozwiąże ten problem, który wydaje mi się błahostką.
GRASSOR
Tomek. Dasz rade przesunąć imprezę? Bo rodzina zrobiła mi kawał i będzie ślub i wesele 24.06. Tłumaczyłem, prosiłem aby zmienili termin, aby z nową świecką tradycją bylo np. w czwartek, środa. Najlepiej w grudniu byle nie na Nocnej Masakrze. I nic. Nikt mnie nie słucha. Może Ty zlitujesz się na oddanych fanach Grasora? 🙂
Pozdrawiam
Arek
Żona jeszcze szepce do ucha, że świat stanął na głowie ze względu na konserwatyzm mojej rodziny. Przecież organizacja ślubu oraz wesela jest tańsza w środku tygodnia. I listopad też jest piękny.
Kurcze… będzie mi Was strasznie brakować. To już nie będzie to samo… a medal dla Doroty na podmiankę nadal mam na wierzchu i myślałem, że na Zawodach podmienimy.
Witam,
czy w tym roku nie będzie możliwości potwierdzania punktów kontrolnych przy pomocy aplikacji w telefonie?
Nie, w tym roku nie będzie takiej możliwości. Pracujemy nad innym rozwiązaniem, ale na pewno nie będzie ono wprowadzone w bieżącym roku. Zostają perforatory.
Z ciekawości – to źle, czy dobrze?
Mi możliwość podbijania punktów telefonem odpowiadała. Jest to bardzo wygodne i nie traci się czasu na zabawę z kartą i wpisywaniem czasu.
Najważniejsza jednak jest ciekawa trasa a tego na Grassorze na pewno nie zabraknie 🙂
Czy na TR75 dolny limit wiekowy to 16 lat? Rozważałem zabranie sprawnego 9 latka i zdobycie około połowy punktów. Pozdrawiam
Jeśli dziecko będzie brać udział z rodzicem, to nie widzę problemu ze startem. Tym bardziej jeśli planowo nie chcecie zdobywać wszystkich punktów. Zapraszam i pozdrawiam.
Czy jeśli Regulamin i Komunikat Techniczny różnie określają ten sam wymóg (numery startowe – w regulaminie mogą być także na plecach i na plecaku, a w Komunikacie Technicznym tylko na piersi) – która wersja obowiązuje? (stanowczo wolę na plecaku – nie ma wtedy problemów z założeniem/zdjeciem kurtki itp.)
Zgadzam się, że wygodniej jest mieć na plecaku i z głowy, ale wymóg z komunikatu technicznego jest ważniejszy – zaraz też poprawię regulamin. Chodzi o to, żeby w każdym momencie łatwo było widać kto jest kto, w szczególności chodziło mi o sędziów i fotografa. Proszę o wyrozumiałość. Polecam pas na numer startowy, wtedy nie trzeba nic przepinać w przypadku zakładania czy zdejmowania kurtki.
To czekam na taki pas w pakiecie startowym;-)
PS. Nie fason modyfikować teraz regulamin wprowadzając ograniczenia, bo zapisując się akceptowaliśmy jego warunki.
A fotografowi i sędziom będę pokazywał plecy;-)
Dobrze, Tomasz Ł. może mieć numer na plecaku jeśli jest to dla Ciebie problem 😉
Na pewno więcej takich chętnych będzie więc zastanów się czy robienie wyjątków ma sens (albo wszyscy albo nikt). Numer na piesi jest oczywiście do przeżycia, choć mniej wygodny gdy pogoda zmusza do zabawy z ubraniem.
A tak dla ścisłości – wspominany pas na numer startowy – jest nieregulaminowy 🙂 bo numer nie jest wtedy ani na piersi ani „na wysokości koszulki” -)
Jak widać pisanie regulaminów to ciężki i niewdzięczny kawałek chleba, a „złośliwi” uczestnicy wychwytują to co umknęło autorowi;-).
A mi się wydawało, że wyjaśnię wszystko na odprawie. Regulamin jest ok (oczywiście ma dużo nieścisłości licząc na rozsądek uczestników), tylko ludzie startujący w InO (PP w MnO) mają predyspozycje do szukania problemów – od razu przypominam sobie dlaczego już nie jeżdżę na PP w MnO. Nie odbierz tego osobiście. Zaraz poprawię regulamin i napiszę posta. Może to rozwiąże ten problem, który wydaje mi się błahostką.