Grassor w Lubrzy był najlepszą imprezą na orientację (rok 2014, przyp. red.) w jakiej kiedykolwiek brałem udział. Tegoroczny ustępował mu tylko odrobinę (i to tylko z uwagi na dłuższą trasę pod ziemią). Świetna i ciekawa nawigacyjnie trasa, dobrze rozstawione punkty, wspaniała organizacja a wykonanie map to mistrzostwo świata. Szacunek dla organizatora i jego zespołu.
Marcin Podsiadły